Zapraszamy na wczasy !Augustyna fotografuje i filmuje

OW AUGUSTYNA - Jastarnia | Willa AUGUSTYNA - Jastarnia | OW ŻEGLARZ - Jastrzębia Góra
Rezerwacja | Cennik | Dojazd | O Półwyspie | O nas | Sznurki | Forum | Księga Gości
Widok na morze | Pogoda | FAQ | DVD | FotoGaleria | Donosy | Pomoc | Kontakt

Deska RRD Wave Cult 75l model 2008

Dzieki uprzejmości importera RRD w Polsce, czyli firmy ABCsurf.pl, prosto z kontenera, dokładnie przed chwilą dotarł do nas model na rok 2008 deski RRD Wave Cult.
Deska ma 75 litrów pojemności, 234 cm długości i 55,5 cm szerokości (ciekawe co na to numerolodzy, w końcu jest 2-3-4, a potem 5-5-5!). Jest wyposażona w footstrapy firmy DaKine oraz fin MFC Wave 21,5 cm (US-box). Grafika jak na deskę wave'ową jest falista i jak zwykle ma tyle samo swoich zaciekłych zwolenników co przeciwników oraz takich, którym to obojętne. Podobno o gustach się nie dyskutuje, więc na tym kończymy ten temat. Deska jest starannie wykonana, a na szczególną uwagę zasługują bardzo wygodne padsy i footstrapy oraz bardzo dobrej jakości statecznik.
Obecnie w naszym pięknym kraju ze względu na temperatury nie ma chwilowo dobrych warunków do rzetelnego przetestowania tej deski na fali, ale jest internet, więc poprosiliśmy o pomoc znanego i lubianego, a przede wszystkim profesjonalnego testera desek windsurfingowych, czyli naszego kochanego Jem'a Hall'a, który lubi i umie czasem sobie poskakać na fali. Jem miał już kilka dni temu okazję wypróbować linię desek RRD Wave Cult (oprócz 75l są jeszcze 80, 85 i 90). Czekając na możliwość osobistego wyrobienia sobie zdania, czyli popływania, oddajmy póki co głos Jem'owi. Oto co nam powiedział, czyli "przeskajpował":

W porównaniu do poprzednich modeli linia Wave Cult na rok 2008 stała się bardziej "wave'owa", czyli położono tu nacisk na łatwość kontroli i uczucie lekkości. Tak jak w zeszłorocznym modelu deski te nadal bardzo szybko wchodzą w ślizg, ale mają wyraźnie większą prędkość końcową i łatwość skrętu na fali. Duża szerokość przed masztem sprawia, że deska skręca bardzo dobrze i doskonale trzyma krawędź. Nie ważne czy robisz to przez przednią, czy tylną nogę - każdy cut back czy bottom turn to pestka nawet dla początkujących, szczególnie że Wave Cult woli nieco łagodniejsze łuki skrętu. Deska jest stabilna i wydaje się być ze względu na kształt bardziej wyporna niż wskazywałyby na to liczby. Doskonale skacze (znaczna poprawa w stosunku do zeszłego roku) i jest niesamowicie lekka w powietrzu. Bardzo dobrze sprawuje się zarówno w warunkach onshore (a takie w Europie są najczęstsze) jaki i frontside (wtedy jest miodzio...). Muszę jeszcze dodać, że bardzo lubię model 2008 za wygodniejsze niż rok temu padsy. To znacznie ułatwia kontrolę na chopie. Deska sprawdza się również dobrze w warunkach bump&jump.
Podsumowując, linia desek RRD Wave Cult to może nie najbardziej specjalistyczne maszyny wavowe na jakich pływałem (hardkorowym hardkorowcom polecam linię nomen omen RRD Hardcore Wave), ale każda z nich jest z pewnością prawdziwym wave'owym all-arounder'em. Po prostu Cult'owe deski! A najbardziej niewiarygodne jest to, że ta deska potrafi uczynić z człowieka rzadko pływającego na fali prawdziwego specjalistę. Wiem, że to brzmi jak slogan reklamowy, ale tak właśnie jest. Nie wierzysz... spróbuj sam!


A żebyś wiedział, że spróbuję!

Kliknij w wybrane zdjęcie, aby je powiększyć.

windsurfing windsurfing windsurfing windsurfing windsurfing windsurfing windsurfing
windsurfing windsurfing windsurfing windsurfing windsurfing windsurfing windsurfing

Galerię sponsoruje film ABECADŁO z deski spadło!


Donosy z plaży w Jastarni

Nasze Foto Galerie

Strona główna


REKLAMA