To był pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia na Półwyspie. Po najdłuuuższej w roku
wigilijnej nocy słońce rześko wstało o godzinie 08:08 i leniwie zaszło o 15:22.
Było słonecznie, stosunkowo ciepło (w powietrzu i w wodzie około +4C),
wiał wiatr W 4 Bf, a na ziemi nie było ani śladu świątecznego śniegu.
Zaś poniższe fotki powstały gdzieś pomiędzy pieczoną kaczką a makowcem.