OW AUGUSTYNA - Jastarnia |
Willa AUGUSTYNA - Jastarnia |
OW ŻEGLARZ - Jastrzębia Góra
Rezerwacja |
Cennik |
Dojazd |
O Półwyspie |
O nas |
Sznurki |
Teneryfa |
Księga Gości
Widok na morze |
Pogoda |
FAQ |
DVD |
FotoGaleria |
Donosy |
Pomoc |
Kontakt
***** Donosy prosto z plaży w Jastarni *****
Donosy pochodzą z plaży przed OW Augustyna w Jastarni.
Wiadomości z poprzednich lat znajdziecie w archiwum.
Donosy sponsoruje Apartament La Perla w El Medano.
Donos z dnia
31-05-2008, a dokładniej z godziny 19:54 W ramach tych brzasków i zmierzchów kilka słów wyjaśnienia:
W kolejności następują kolejno: noc, brzask astronomiczny, brzask nawigacyjny, brzask kalendarzowy, wschód słońca, dzień, zachód słońca, zmierzch cywilny, zmierzch nawigacyjny, zmierzch astronomiczny i znów noc.
Noc jest wtedy, gdy środek tarczy słonecznej znajduje się więcej niż 18 stopni kątowych poniżej horyzontu (tarcza słoneczna oglądana z Ziemi ma średnicę ok. pół stopnia, tj. 0°30').
Brzaskiem astronomicznym określa się tę fazę wschodu Słońca, w której środek tarczy słonecznej znajduje się więcej niż 12 i mniej niż 18 stopni kątowych poniżej horyzontu.
Brzask nawigacyjny lub nautyczny to ta faza wschodu Słońca, w której horyzont i krajobraz staje się na tyle widoczny, że możliwa staje się nawigacja żeglarska - widać już ostro horyzont, a zarazem na niebie są jeszcze widoczne najjaśniejsze gwiazdy, wobec których można określić pozycję. Brzask nawigacyjny ma miejsce, kiedy Słońce znajduje się od 12° do 6° poniżej linii horyzontu.
Brzask kalendarzowy ma miejsce, gdy wschodzące Słońce znajduje się nie więcej, niż 6° poniżej linii horyzontu.
Wschód Słońca jest wtedy, gdy środek tarczy słonecznej przekroczy linię horyzontu. Zaczyna się wtedy dzień i trwa do zachodu Słońca, czyli do momentu gdy środek tarczy słonecznej przekroczy linie horyzontu w druga stronę.
Zmierzch cywilny ma miejsce, gdy zachodzące Słońce znajduje się nie więcej, niż 6° poniżej linii horyzontu. Do tego momentu będzie jeszcze dostatecznie dużo światła słonecznego do normalnej działalności na otwartej przestrzeni bez sztucznych źródeł światła. O zmierzchu zapalą się latarnie uliczne.
Zmierzch nawigacyjny to ta faza zachodu Słońca, w której horyzont i krajobraz staje się na tyle widoczny, że możliwa staje się nawigacja żeglarska - widać jeszcze ostro horyzont, a zarazem na niebie już są widoczne najjaśniejsze gwiazdy, wobec których można określić pozycję. Zmierzch nawigacyjny ma miejsce, kiedy Słońce znajduje się od 12° do 6° poniżej linii horyzontu.
Zmierzchem astronomicznym określa się tę fazę zachodu Słońca, w której środek tarczy słonecznej znajduje się więcej niż 12 i mniej niż 18 stopni kątowych poniżej horyzontu. Warto dodać, że w Polsce w miesiącach wiosenno-letnich przez pewien okres zmierzch astronomiczny utrzymuje się całą noc (Słońce nie schodzi poniżej 18 stopnia pod horyzontem). W zależności od szerokości geograficznej trwa to od 23 do 88 dni.
Po zmierzchu astronomicznym następuje noc.
W naszej prognozie podawane są czasy brzasków i zmierzchów cywilnych. Donos z dnia
31-05-2008, a dokładniej z godziny 07:09 Najpierw skończył się przedostatni dzień maja, później rozpoczął się ostatni dzień maja, który jest realizowany zgodnie z następującym scenariuszem:
# Brzask o godzinie: # Wschód Słońca o godzinie: # Zachód Słońca o godzinie: # Zmierzch o godzinie: # Wschód Księżyca o godzinie: # Zachód Księżyca o godzinie: | 0324 0416 2110 2204 0206 1657 |
Donos z dnia
30-05-2008, a dokładniej z godziny 07:52 Od Skandynawii przez Bałtyk po Morze Czarne rozciąga się obszar wysokiego ciśnienia. Pozostałe obszary kontynentu obejmują niże. Polska jest w zasięgu wyżu znad środkowego Bałtyku, tylko południowo-zachodnia część znajduje się pod wpływem płytkiej zatoki niżowej i frontu ciepłego. Napływa do nas ciepłe powietrze pochodzenia zwrotnikowego. Praktycznie każdy dzień maja AD 2008 zaczyna się oraz kończy bardzo podobnie, czyli najczęściej niemal bezchmurnie. Czy to był początek miesiąca, środek, czy też jego koniec, poranek zawsze witał nas trelami ptaków i bezchmurnym niebem. Pewnie trudno w to uwierzyć mieszkańcom "kontynentalnej" Polski, gdzie było przeważnie pochmurno, ale na naszym w tym wypadku iście bajkowym pasku piasku tak właśnie było, jest i co najważniejsze nadal będzie! Każdy dzień nadchodzącego weekendu, a nawet tygodnia, można scharakteryzować tak: słonecznie, bezchmurno, cieplutko, słaby wiatr z kierunków wschodnich po południu (bryza) wzmagający się do umiarkowanego. Nic dodać, nic ująć. I tak każdego dnia. Jeśli można powiedzieć, że nasz wąski pasek piasku przypomina czasem raj, to teraz przypomina go jakby bardziej. Wiosennie soczysta zieleń, letni błękit nieba, puste plaże po horyzont... po prostu cudownie! Warto na Półwysep wpaść choćby na kilka dni, bo tak ładnie dawno już u nas nie było. Na koniec kilka słów o wietrze dla windsurferów. Zwolennicy deski z żaglem czy też latawcem powinni spodziewać się każdego dnia wiatru ślizgowego pomiędzy godzina 14-tą a 17-tą, kiedy to bryza morska osiągając swe maksimum wspomoże północno-wschodni wiatr w stopniu wystarczającym do osiągnięcia ślizgu. Gdyby tak się nie stało, zawsze jeszcze można pooglądać film... Donos z dnia
29-05-2008, a dokładniej z godziny 08:51 Kolejny poranek niczym nie różni się od poprzednich i, jak twierdzi prognoza, również następnych poranków. Jest słonecznie i coraz cieplej. W dodatku na Półwyspie jeszcze nie ma tłumów wczasowiczów, czyli jest bardzo spokojnie. Niektórzy mogą powiedzieć więc, że jest nudno, ale o taką "nudę" wielu z nas chodzi. Soczysta zieleń, błękit nieba, puste plaże... czegóż chcieć więcej! Jeśli można powiedzieć, że nasz wąski pasek piasku przypomina czasem raj, to teraz przypomina go jakby bardziej. Naprawdę, jest po prostu przepięknie! Donos z dnia
28-05-2008, a dokładniej z godziny 07:37 W dzisiejszych pięknych okolicznościach przyrody miło nam poinformować Państwa, że wreszcie nadszedł dzień premiery naszego najnowszego filmu DVD RUFA dla O(d)PORNYCH, który jest poświęcony w całości świętemu Graalowi windsurfingu, czyli "rufie" w ślizgu lub, jak kto woli, ślizgowemu zwrotowi z wiatrem. Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego Wasza "rufka" nie wygląda tak, jak powinna lub dopiero zaczynacie się jej uczyć, ten film będzie z pewnością tym, czego potrzebujecie. "RUFA dla ODPORNYCH" stanowi idealne uzupełnienie naszych poprzednich filmów: "Wietrzna Przyjemność" oraz "ABECADŁO z deski spadło". Te trzy filmy razem stanowią kompletny przewodnik na temat pływania na desce windsurfingowej od pierwszych kroków aż do zaawansowanych manewrów silnowiatrowych, czyli pokrywają niejako zakres umiejętności "od zera do bohatera". Donos z dnia
27-05-2008, a dokładniej z godziny 09:15 W nocy w końcu półwyspowe roślinki doczekały się deszczu (po niemal miesiącu suszy). Nie było tego deszczu za dużo ( 4 l/m2 na 12 godzin), ale lepiej mało niż wcale. Teraz znów wróciliśmy do bezchmurnego nieba, a po południu być może wrócimy i do windsurfingu. Donos z dnia
26-05-2008, a dokładniej z godziny 08:48 Z okazji dnia Mamy prócz życzeń wszystkiego NAJ mamy też mały wiosenny kwiatuszek. Donos z dnia
25-05-2008, a dokładniej z godziny 21:00 Powoli kończy się dłuuugi weeeekend, który minął nam w Jastarni przede wszystkim słonecznie i zielono oraz wietrznie. Było naprawdę ładnie i kto nie był niech żałuje. Ale jeszcze nic straconego: kolejne dni zapowiadają się nie mniej słonecznie, a jeszcze cieplej. Donos z dnia
24-05-2008, a dokładniej z godziny 19:26 Słoneczno wietrznej aury ciąg dalszy. Dzisiaj uważne oko obserwatora mogło dostrzec ludzi na rowerach, na deskach, a także nie wiadomo gdzie i w romantycznych okolicznościach przyrody, czyli na plaży. Na jutro żadne zmiany "w temacie pogoda" nie są przewidywane. Donos z dnia
23-05-2008, a dokładniej z godziny 20:13 Kolejny słoneczny i czasem wietrzny dzień za nami. Znów można było popływać, poopalać się, pospacerować, pożeglować,pokontemplować odległe półwyspowe widoczki albo nic nie robić. Zresztą popatrzcie sami na kilka zdjęć w naszej najnowszej PółwyspowejFotoGalerii. Donos z dnia
23-05-2008, a dokładniej z godziny 07:46 Po wczorajszym słońcu i wietrze pozostały już tylko wspomnienia, a dziś ciąg dalszy pogody suchej, słonecznej i ciepłej, choć na pewno nie upalnej. To już piaty tydzień takiej aury (nie licząc dwóch dni na początku maja). Po południu oprócz słońca spodziewamy się wiatru, który specjalnie dla windsurferów i kitesurferów zapewnią chłopaki z oddziału "Bryza Morska". Donos z dnia
22-05-2008, a dokładniej z godziny 21:11 Boże Ciało minęło nam w Jastarni słonecznie i czasem wietrznie. Można było popływać, można było poopalać się, można było pospacerować, można było pokontemplować kwiatki albo po prostu nic nie robić. Kto siedząc w pochmurnym mieście gdzieś w głębi kraju w to nie wierzy, może się o tym przekonać oglądając zdjęcia w naszej najnowszej SłonecznieWietrznejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto! Donos z dnia
22-05-2008, a dokładniej z godziny 09:30 Pierwszą bitwę o suchy Półwysep mamy za sobą. Jest wprawdzie nieco pochmurno, ale sucho. W nocy z zasadzki miał nas zaatakować deszcz, ale zwarte szyki obronne na naszym wąskim pasku piasku nie przepuściły ani kropelki. Teraz czas przejść do kontrataku, bo pozostały nam jeszcze bitwy o słońce dla plażowiczów i wiatr dla windsurferów. Bitwa o słońce już dziś po południu zostanie najprawdopodobniej wygrana - chmury najzwyczajniej w świecie pierzchną w popłochu. Natomiast w bitwie o wiatr wspomagać nas będzie oddział morskich komandosów zwanych "Morska Bryza". To właśnie ich działania zaczepne sprawią, że każdego dnia po południu mniej więcej pomiędzy godziną 14-tą a 17-tą wiatr stanie się mocniejszy na tyle, aby windsurferzy mogli się bez problemu ślizgać. Donos z dnia
21-05-2008, a dokładniej z godziny 20:48 Na dobry weekendu początek mamy całkiem ładny wieczorny widoczek. Donos z dnia
21-05-2008, a dokładniej z godziny 08:31 Europa północna i północno-zachodnia jest w zasięgu wyżu znad Zatoki Fińskiej. Pozostałe obszary kontynentu obejmują niże. Polska jest pod wpływem niżu z ośrodkami znad Zatoki Genueńskiej i Ukrainy, tylko północno-zachodnia część kraju pozostaje w zasięgu wyżu. Nad Polską zalega powietrze pochodzenia arktycznego, tylko na południowym wschodzie polarnomorskie. Teoria mówi, że pogoda na weekendy pogarsza się, a w szczególności na tzw. długie weekendy. Praktyka pokazała, że tak rzeczywiście stało się w pierwszy długi weekend majowy, który wprawdzie zaczął się upalnie, a skończył kwieciście, ale pomiędzy bywało różnie, niestety raczej w tonacji pochmurno-wilgotnej, choć trafiały się też nieco bardziej radosne chwile. Poza tym było miło, ale się skończyło. Później przez cały czas było bardzo słonecznie i czasem hawajsko, aż nastała dzisiejsza środa i stanęliśmy na progu kolejnego długiego weekendu. Na razie nic nie wskazuje na to, aby pogoda miała się pogorszyć i jest szansa, że nie pogorszy się. Wszystko niestety zależy od pewnego frontu atmosferycznego niosącego opady, który podróżując wzdłuż naszej wschodniej granicy może swą końcówką dosłownie musnąć Półwysep lub minąć go o kilkanaście kilometrów. I o te kilkanaście kilometrów cała sprawa się rozbija. Niestety na dwoje babka wróżyła, więc w piątek i sobotę może być bardzo słonecznie lub pochmurno, czyli jak to się zazwyczaj mówi: "zachmurzenie duże z równie dużymi rozpogodzeniami". Na szczęście nawet jeśli zachmurzy się, to opad będzie minimalny. Raczej taka wiosenna mżawka. Środa i niedziela w temacie "zabezpieczenie słońca dla plażowiczów" wydają się niezagrożone, więc nie jest źle, a może być lepiej. W temacie "zabezpieczenie wiatru dla windsurferów" też jest dobrze, ale nie obędzie się bez małego ale. Otóż nominalnie powinno wiać około 4 Bf, a nawet 5 Bf. Niestety to będą wiatry północno-wschodnie, które już wielokrotnie udowodniły swoją chimeryczność i nerwowość. Dla półwyspowych windsurferów pływających po zatoce będą to wiatry OD BRZEGU, więc pełną moc będą osiągać dopiero paręset metrów od plaży, no i z powrotem będzie malutki kłopot z halsowaniem pod słabnący przy brzegu wiatr. Proszę o tym pamiętać i wypływać za bardzo w głąb Zatoki. W ten sposób w obu najważniejszych weekendowych tematach (słońca i wiatru) jest nienajgorzej, a może być lepiej. Natomiast po weekendzie można być niemal pewnym pięknej słonecznej pogody, a na początku czerwca nawet upałów. Donos z dnia
20-05-2008, a dokładniej z godziny 09:40 Słonecznie bezwietrznej pogody plażowej ciąg dalszy. Istnieje duża szansa, że w całym maju oprócz dwóch pechowych dni pierwszego weekendu i jednej nocy nie spadnie na Półwyspie ani jedna kropla deszczu. Chmurki też da się policzyć na palcach jednej reki (no może dwóch). W tym roku w maju jest w Jastarni niemal jak w raju. Kto nie był niech żałuje lub wykorzysta ostatnia szansę na majówkę. Donos z dnia
19-05-2008, a dokładniej z godziny 07:09 Po wczorajszych NNW 4-5 Bf pozostały już tylko wspomnienia, a dziś za oknem słonecznie, ciepło i zupełnie bezwietrznie. Tys dobze... Donos z dnia
18-05-2008, a dokładniej z godziny 19:13 Ta niedziela zapowiadała się w prognozach na słabowiatrową i pochmurną. Ale na szczęście prognozy nie sprawdziły się i po południu zrobiło się ni z tego, ni z owego słonecznie, ciepło (+15C) i wietrznie (NNW 4 Bf). Zresztą popatrzcie sami na kilka iście hawajskich fotek w naszej najnowszej WindsurfingowejFotoGalerii. Zapraszamy! Podobno warto! Donos z dnia
16-05-2008, a dokładniej z godziny 08:01 Nad Islandią i południowo-wschodnią Europą zalegają wyże. Pozostałe obszary kontynentu są pod wpływem niżów. Polska jest pod wpływem słabego niżu z ośrodkami nad Niemcami i w rejonie Warmii, w strefie frontu atmosferycznego, za którym z południowego zachodu napływa cieplejsze powietrze polarnomorskie. Już od miesiąca (jeśli nie liczyć złośliwego 3-dniowego pogorszenia pogody w długi weekend) w Jastarni poranki ciągle wyglądają tak jak dziś. Do tej sielanki dodajmy jeszcze przepięknie pachnące bzy (jak to w maju) i poranną rosę oraz niemal całkowity brak wiatru, a obraz stanie się pełny. Tak będzie też dziś. Niestety jutro troszeczkę się zachmurzy, a w niedzielę dojdzie ochłodzenie i deszcz. Ta niedziela niestety raczej na pewno nie będzie przypominać tej sprzed tygodnia, ale być może zadowoli windsurferów wiatrem NW 4 Bf. Na szczęście już w poniedziałek sytuacja wróci do słonecznej normy i miejmy nadzieję, że dotrwa tak do Bożego Ciała, a najlepiej dłużej. Jednak złośliwość Pani Natury jest znana i jest pewne prawdopodobieństwo, że tak jak poprzednio, tak i teraz w długi weekend pogoda nieco się pogorszy. No ale nie ma co krakać, dajmy szansę aurze na rehabilitację po ostatnich długo-weekendowych wyskokach. Dużo wskazuje, że tym razem może takich jak dzisiejszy upałów nie będzie, ale słońca dla plażowiczów i wiatru dla windsurferów nie zabraknie. Może nie permanentnie, ale dla każdego choć przez jeden dzień powinno się znaleźć coś miłego. Donos z dnia
15-05-2008, a dokładniej z godziny 09:44 Z cyklu Ogłoszenia parafialne: W drugi długi weekend majowy planowane są w gminie Jastarnia następujące imprezy:
22 MAJ 2008 godz. 18.00 Park Miejski w Jastarni Koncert Orkiestry Ziemi Puckiej
23 MAJ 2008 godz. 18.00 Park Miejski w Jastarni Rock po kaszubsku -- Koncert zespołu Wadzeboczi
23 MAJ godz. 10.00 Plaża przy ul. Bałtyckiej w Jastarni Turniej siatkówki plażowej drużyn 2-osobowych
24 MAJ 2008 godz. 17.00 Kościół Parafialny w Kuźnicy Koncert młodzieżowego zespołu klarnetowego Donos z dnia
15-05-2008, a dokładniej z godziny 07:30 Nihil novi sub Sole - aż niemal do znudzenia dzień za dniem jest jak ten czwartek - słoneczny i bezchmurny. Może to i nudne, ale za to jakie przyjemne! Donos z dnia
13-05-2008, a dokładniej z godziny 20:57 Jeszcze tylko pozostał wieczorny widoczek, a później już tylko siusiu, paciorek i spać, bo jutro kolejny słoneczny dzień przed nami. Donos z dnia
13-05-2008, a dokładniej z godziny 08:47 Wtorek wita nas pogodnie, ale rześko. Stoją za tym Pankracy, Serwacy i Bonifacy, czyli "źli na ogrody chłopacy", którzy co roku o tej porze sprowadzają ochłodzenie. Na szczęście nie będzie padać, a temperatura już jutro wróci do majowej normy. Donos z dnia
12-05-2008, a dokładniej z godziny 12:00 Nadal ciepło i słonecznie. W stosunku do poprzednich dni dziś różnica jest taka, że jest wiatr. W tej chwili wieje NNW 3-4 Bf z tendencją rosnącą. Pod wieczór spodziewamy się nawet 5 Bf, co wydaje się być całkiem rozsądnym zadośćuczynieniem dla windsurferów za ostatnią wiatrową posuchę. Donos z dnia
11-05-2008, a dokładniej z godziny 21:28 Upalnie, słonecznie, zielono, bezwietrznie, bezchmurnie, leniwie i bez tłoku - tak właśnie minęła nam ta przepiękna majowa niedziela. Wystarczy popatrzeć na dowolne zdjęcie w naszej najnowszej UpalnieSpokojnejFotoGalerii, aby się o tym przekonać. Donos z dnia
10-05-2008, a dokładniej z godziny 09:31 W pogodzie bez zmian: słonecznie, bezchmurnie, upalnie i bezwietrznie. Donos z dnia
09-05-2008, a dokładniej z godziny 08:51 Europę północną, zachodnią i południowo-wschodnią obejmują niże. Pozostałe obszary kontynentu są w zasięgu wyżów. Polska jest w zasięgu wyżu znad południowej Skandynawii, więc w większości miejsc w kraju mamy pogodę wyżową, czyli tzw. antycyklonalną blokadę strefowej cyrkulacji atmosfery. I rzeczywiście już od 3 tygodni (jeśli nie liczyć złośliwego 3-dniowego pogorszenia pogody w długi weekend) w Jastarni poranki wyglądają tak jak dziś, popołudnia tak jak wczoraj, a wieczory tak jak parę dni temu, co w sumie daje nam spokojny, półwyspowy, przedsezonowy dzień jak codzień. Tak właśnie, z odrobinką dekadenckiej nudy, toczą się nam ostatnio dni na Półwyspie. Tak było, tak jest i tak będzie. Nic nie wskazuje na to, by cokolwiek miało zakłócić ten słoneczno-wiosenny porządek w ciągu najbliższych dni, ba, nawet tygodni. W ten sposób prognoza na ten weekend i następujący po nim tydzień jest prosta: będzie słonecznie, pogodnie, niemal ciągle bezchmurnie, ciepło i słabowiatrowo. Dzień w dzień i tydzień w tydzień. Niemal co roku właśnie maj i czerwiec to najpiękniejszy czas na naszym wąskim pasku piasku i chyba dlatego ten okres na krótkie wakacje wybierają nawet największe tuzy. Może warto brać z nich przykład...;-) Donos z dnia
08-05-2008, a dokładniej z godziny 11:43 Gdzie jak gdzie, ale w Jastarni naprawdę oprócz błękitnego nieba nic nam więcej nie potrzeba. Donos z dnia
07-05-2008, a dokładniej z godziny 17:31 A w Jastarni słonko świeci i wiatr wieje. Donos z dnia
07-05-2008, a dokładniej z godziny 09:13 Kolejny pogodny dzień przed nami. Każdego dnia coraz cieplej, coraz pogodniej. Po prostu półwyspowa bajka. Jednak nie w całej Polsce jest tak pięknie, a już na pewno nie tak ciepło. Otóż dziś w wielu miejscach na wschodzie i w centrum kraju zanotowano przygruntowe przymrozki. To zdaje się tak zwani "zimni ogrodnicy". Okazuje się, że jeżeli czegoś można być pewnym w naszym umiarkowanym klimacie o nieumiarkowanych zmianach pogody, to są to właśnie panowie Pankracy, Serwacy i Bonifacy oraz ich koleżanka "zimna Zośka". Statystyki dowodzą, że co roku w maju przychodzi ochłodzenie. To co wyrabiają Pankracy, Serwacy i Bonifacy, czyli "źli na ogrody chłopacy" naukowo nazywamy wiosenną południkową wymianą mas powietrza. Na szczęście później jest już tylko lato, lato i lato, czyli nie ma tego zimnego, co by na gorące nie wyszło. Donos z dnia
06-05-2008, a dokładniej z godziny 11:28 Z cyklu "Znalezione w sieci" polecamy prześliczną galerię zdjęć Półwyspu Helskiego wykonanych z lotu ptaka (a właściwie paralotni) na tej stronie. Donos z dnia
06-05-2008, a dokładniej z godziny 10:33 W związku z zapotrzebowaniem społecznym na tapety na pulpit właśnie powstała nasza nowa TAPECIARNIA. Z czasem powinna powiększać się o kolejne zdjęcia. Przy okazji odnalazła się nasza stara tapeciarnia. Stara, ale chyba jeszcze jara...;-) Donos z dnia
06-05-2008, a dokładniej z godziny 07:50 Pogoda jest przepiękna, ale wiatru brak. To słabe zagajenie dla filmu windsurfingowego, ale tak czy inaczej uprzejmie donoszę, że właśnie zakończyły się ostatnie prace nad naszym wiekopomnym dziełem, czyli filmem RUFA dla O(d)PORNYCH. Teraz film musi jeszcze pojechać do tłoczni, gdzie rozmnoży się oraz zyska opakowanie i okładkę, co zajmie około 3 tygodni. W ten sposób na przełomie maja i czerwca będzie już mógł powiększyć kolekcję naszych filmów, czego mu serdecznie życzymy...;-) Donos z dnia
06-05-2008, a dokładniej z godziny 07:36 Jaki poniedziałek, taki cały tydzień, czyli wtorek też. Pogoda typowo letnia lub jak kto woli wyżowa. Jest bezwietrznie, słonecznie i sucho. Znad Skandynawii napływa do nas krystalicznie przejrzyste, ale niestety stosunkowo chłodne powietrze, co czuć najbardziej nad ranem. Później dzięki słońcu temperatura gwałtownie rośnie. Taka aurę zawdzięczamy wyżowi, który okopał się nad Jutlandią i siedzi tam jak w grajdole rozsyłając wyżową pogodę wokół. A taki wyż skandynawski, jak się dobrze okopie, to potrafi wytrwać na pozycji nawet 6-8 tygodni. Ten chyba aż taki twardy nie jest, chociaż kto go tam wie. Pożyjemy, zobaczymy. Donos z dnia
05-05-2008, a dokładniej z godziny 08:15 Poniedziałkowy poranek nie zawodzi - miał być słoneczny, ciepły i bezwietrzny, i taki właśnie jest. Idealna pogoda na... napisanie matury. Wszystkim maturzystom (dziś pierwszy dzień matur) życzymy połamania pióra. Donos z dnia
04-05-2008, a dokładniej z godziny 21:31 To ostatnia niedziela... jutro się rozstaniemy... Tak, tak, to ostatnia niedziela długiego weekendu AD 2008, który zaczął się upalnie, a skończył kwieciście. Pomiędzy bywało różnie, niestety raczej w tonacji pochmurno-wilgotnej, ale trafiały się też nieco bardziej radosne chwile. Poza tym było miło, ale się skończyło. Dla potomnych pozostało kilka foto-wspomnień z tej ostatniej niedzieli w naszej najnowszej NiedzielnejFotoGalerii. Zapraszamy! Donos z dnia
03-05-2008, a dokładniej z godziny 08:26 Poranny widoczek może nie jest jeszcze zadowalający, ale już na pewno nie pada i co ważniejsze, padać nie zamierza. Może się jeszcze dziś zdarzyć mżawka, ale to jedyne co może nam spaść na głowę przez najbliższy tydzień, a może i dłużej. Teraz każdego dnia będzie cieplej i pogodniej. Donos z dnia
02-05-2008, a dokładniej z godziny 12:23 Wprawdzie jest pochmurno i lekko pada, ale wieje, więc windsurferzy szusują w najlepsze i dają powód do kolejnej WindsurfingowejFotoGalerii. Zapraszamy! Donos z dnia
02-05-2008, a dokładniej z godziny 08:50 Wczoraj było cieplutko i słonecznie, więc dziś dla odmiany jest mokro i trochę chłodniej. Jednak niczym nie zrażeni windsurferzy wykorzystując wiatr NW 3-4 Bf ślizgają się na żaglach w okolicach 7 m2. Donos z dnia
01-05-2008, a dokładniej z godziny 13:34 Pani Natura jednak się zreflektowała i postanowiła poprawić. Jest już +20C! Po prostu majowy upał! Donos z dnia
01-05-2008, a dokładniej z godziny 12:15 Nie jest źle. Jest dobrze. Właśnie rozpogodziło się i jest cieplutko. Wprawdzie windsurferzy narzekają na brak wiatru, ale za to spacerowicze są zachwyceni. Donos z dnia
01-05-2008, a dokładniej z godziny 07:54 Nawet jeśli chwilowo na Półwyspie nie jest za bardzo upalnie i słońce na błękitnym niebie nie razi nas w oczy, to jedno jest pewne: nigdzie indziej nie znajdziecie takich pokładów świętego spokoju i ciszy jak tutaj właśnie, a w Jastarni w szczególności. Żądnym silnych wrażeń polecamy dzisiejsze popołudniowo-wieczorne majowe burze. Bywa naprawdę widowiskowo. Natomiast plażowiczów informujemy, że swoje grajdoły będą mogli zająć w sobotę, tak więc nie wrócą z majówki nieopaleni. Jak zwykle na naszym wąskim pasku piasku dla każdego jest coś miłego. Donos z dnia
01-05-2008, a dokładniej z godziny 07:44 Pogoda może na jest wymarzona, ale jest ciepło, a w nocy przeszła nad Półwyspem pierwsza WIOSENNA burza w tym roku, a to tradycyjnie oznacza jedno: można już spokojnie wejść do zatoki, można się kąpać. Windsurferzy nie muszą więc już obawiać się zimnej wody. Pozostaje jeszcze tylko pytanie kiedy będzie wiatr? Trudno powiedzieć, ale może już jutro... Donos z dnia
01-05-2008, a dokładniej z godziny 07:39 Pierwszomajowy widok za oknem niestety nie nastraja, ani do wstania z ciepłego łóżka, ani tym bardziej do pierwszomajowego pochodu czy też majowego spaceru. Taka to już złośliwość Pani Natury, że akurat na dłuuugi weeekend majowy zapalnowała zmianę cyrkulacji ze wschodniej (dominuje wyż, wiatry wschodnie, pogoda sucha i słoneczna) na zachodnią (dominują niże, wiatry zachodnie, chmury i deszcze). Jej złośliwość jest tym większa, że jak tylko dłuuugi weeekend skończy się, ona znów planuje wrócić do cyrkulacji wschodniej. Tak to właśnie z tymi kobietami jest: migają w lewo, skręcają w prawo... Donos z dnia
01-05-2008, a dokładniej z godziny 07:29 Szast-prast i kwiecień-plecień za nami. W kwietniu czasem było po prostu pochmurno, wilgotno i zimno, ale my zapamiętaliśmy te cieplejsze chwile. A bywało w kwietniu wiosennie, bywało jeszcze bardziej wiosennie, słońce wschodziło i zachodziło, niebo było bardzo błękitne, bywały piękne poniedziałki i nic nie brzydsze wtorki, a kwiaty rozkwitały na potęgę. I taki właśnie zapamiętaliśmy kwiecień: ciepły i słoneczny, bo taki właśnie był w swej niemal całej drugiej połowie. Na pierwszą spuśćmy zasłonę milczenia, bo to dawno było i pewnie się tak naprawdę nie zdarzyło, a zresztą teraz mamy już maj. Gdyby ktoś był jednak ciekaw jak to z tym kwietniem było bardziej szczegółowo, wszystkie kwietniowe donosy znajdzie na nomen omen kwietniowej stronie donosów. Donos z dnia
01-05-2008, a dokładniej z godziny 07:16 Nowy miesiąc, nowe wiadomości. Donosy z poprzednich miesięcy i lat znajdziecie Państwo w naszym przepastnym ARCHIWUM.
=======================================================
Donosy z poprzednich miesięcy znajdziecie Państwo w naszym Archiwum.
Jeśli jakakolwiek fotografia z "Donosów" jest z Twoim udziałem, a z jakichkolwiek powodów jest Ci to nie rękę, napisz na adres info@augustyna.pl. Zdjęcie zostanie natychmiast usunięte z sieci i innych nośników. Tutaj natomiast znajdziecie pozostałe zasady wykorzystania naszych zdjęć.
Początek strony
Strona główna
|