OW AUGUSTYNA - Jastarnia |
Willa AUGUSTYNA - Jastarnia |
OW ŻEGLARZ - Jastrzębia Góra
Rezerwacja |
Cennik |
Dojazd |
O Półwyspie |
O nas |
Sznurki |
Teneryfa |
Księga Gości
Widok na morze |
Pogoda |
FAQ |
DVD |
FotoGaleria |
Donosy |
Pomoc |
Kontakt
***** Donosy prosto z plaży w Jastarni *****
Donosy pochodzą z plaży przed OW Augustyna w Jastarni.
Wiadomości z poprzednich lat znajdziecie w archiwum.
Donosy sponsoruje Apartament La Perla w El Medano.
Donos z dnia
31-01-2016, a dokładniej z godziny 08:22
| Lód był na Zatoce, ale się już zmył. Do tego całkiem nieźle wieje (zachodnie 5-6 Bf), czyli sezon wind- i kitesurfingowy można zacząć. Woda ma około +2C, w powietrzu będzie jakieś +4C, więc upału nie ma, ale dla chcącego nie ma nic trudnego. A jak się jeszcze nie da, to zawsze można spróbować nieco bardziej na południe... |
Donos z dnia
29-01-2016, a dokładniej z godziny 09:03 Dzisiaj na południu naszego pięknego kraju mamy rozległy wyż, a na północy olbrzymi niż MARITA, które współdziałając niejako 'zasysają' ciepłe powietrze z zachodu Europy tworząc potężny 'przeciąg' o sile do 8 stopni w skali Beauforta. Poza wiatrem czeka nas dziś zachmurzenie duże do całkowitego z przejaśnieniami na południu. Temperatury w okolicy +5C. Wiatr południowo-zachodni, umiarkowany, na Wybrzeżu silny. Ciśnienie będzie spadać.
Wieje, pada i wszystko roztapia. Tak jest i tak będzie . Śniegu już praktycznie nie ma, a lodu zaraz nie będzie. Do tego chmury, wiatr i wilgoć. Nie jest to najpiękniejszy czas w naszym helskim raju.
Poza wiatrem właściwie nic innego w ten weekend dziać się nie będzie, a o zimie też nic nie wiadomo. Może jeszcze zawita na Półwysep w w lutym, o ile przyjdzie jej na to ochota.
Jakby nie było, to na razie było, jest i będzie po prostu okropnie, więc zamiast umartwiać się gadaniem o brzydkiej pogodzie można się zająć na przykład leżeniem na dowolnie wybranym boku lub nazwami wyżów i niżów. Bo skąd jest ten DANIEL czy jakaś inna LINA. Otóż nazwy wyżów i niżów europejskich nadaje Instytut Meteorologii w Berlinie, a dokładniej pilnuje tylko porządku alfabetycznego, bo nadać nazwę może każdy, kto wyśle podanie i zapłaci 299 Euro za imię wyżu lub 199 Euro za imię niżu. Wyże mają imiona żeńskie, niże męskie. Pierwszy niż/wyż w danym roku ma imię zaczynające się na literę A (w 2015 był to niż ALEXANDER oraz wyż ANTONIA), a kolejne zgodnie z alfabetem aż do Z. Potem znów zaczynamy od A i tak do końca roku. W tym roku lista imion wyżów i ich sponsorów wygląda tak, a niżów tak. Podobnie, choć już bez możliwości "zaadoptowania" wygląda sprawa z imionami huraganów atlantyckich. Sztormy na Atlantyku Północnym są nazwane przez National Hurricane Center z USA imionami ze stałych i ustalonych sześciu list. Listy te używają imion obu płci, są ułożone w porządku alfabetycznym i zmieniają się cyklicznie co sześć lat. Ich wykaz można znaleźć na przykład tutaj. Bardzo podobnie ma się sprawa dla innych Pacyfiku i innych oceanów. Zmieniają się tylko listy imion i odpowiedzialne za nie instytucje. Donos z dnia
26-01-2016, a dokładniej z godziny 19:53
| Zachmurzenie, zamglenie, słaby deszcz, temperatura +6C, jutro +8C.... i dużo, dużo wiatru, który wszystko, to co zamarznięte, a jeszcze nie roztopione, zamieni z płaskiego w połamane... Taka nasza dola na tym wąskim pasku piasku otoczonym wodą i topniejącym lodem... |
Donos z dnia
24-01-2016, a dokładniej z godziny 09:04
| Ostatnie dni zamroziły i posypały śniegiem Zatokę mniej więcej do linii Rzucewo-Kuźnica. Niestety teraz już jesteśmy po dodatniej stronie zera i w nadchodzących dniach szykują nam się nie tylko temperatury do +10C, ale też dużo silnego wiatru, co na pewno skutkować będzie łamaniem lodu i spychaniem kry na brzeg, co choć może wyglądać ciekawie, nie zawsze jest bezpieczne dla nadbrzeżnej infrastruktury. |
Donos z dnia
23-01-2016, a dokładniej z godziny 08:54
| Noc zimna (-5C), noc głucha, a dzień w miarę pogodny i też mroźny, choć oczywiście mniej. W każdym razie jeszcze jest ładnie, jeszcze jest sucho. Niestety prognoza kolejny raz potwierdza, że od jutra odwilż i plucha. |
Donos z dnia
22-01-2016, a dokładniej z godziny 10:05 Dzisiaj Polska znajdować się będzie pod wpływem rozległego wyżu CLAUDIUS znad Węgier, który przyniesie nam nieco słońca, szczególnie na zachodzie i w centrum kraju. Niestety już widoczny na mapach niż IRIS od niedzieli przyniesie nam powietrze ciepłe i wilgotne, co przełoży się na pluchę, mgły i duże zachmurzenie. Temperatury w okolicach -3C, tylko nad morzem cieplej, do +1C. Wiatr zachodni i północno-zachodni, na zachodzie skręcający na południowo-wschodni i południowy, słaby. Ciśnienie mamy wysokie, ale wkrótce zacznie od zachodu spadać.
Była zima, ale się prawie skończyła. Dzisiaj jeszcze może nas nieco przyprószy przy temperaturze około 0C, jutro nawet zmrozi jeszcze do około -2C w dzień i -4C w nocy, ale od niedzieli odwilż na całego z temperaturami w tygodniu lokalnie nawet do +10C! Taka ta zima jakas byle jaka w tym roku... No, ale może wróci jeszcze w lutym, może...
W każdym bądź razie w tej chwili lutowej zimy jeszcze nie widać , a przecież nawet dobrze by było, gdyby wróciła, bo po pierwsze będzie wtedy ładniej niż teraz, a poza tym jeśli zima nie w lutym, to kiedy? Bo jak zimy nie ma w zimie, to:
Gdy woda zimą huczy, to na wiosnę mróz dokuczy. Bój się w styczniu wiosny, bo marzec zazdrosny. Gdy w styczniu deszcz leje, złe robi nadzieje. Styczeń, gdy mrozem nie wygodzi, marzec z kwietniem wraz wychłodzi. Styczeń zamglony, marzec zaśnieżony.
"Marzec zaśnieżony" nie brzmi najlepiej, ale i to da się przeżyć. Zresztą nie takie rzeczy na Półwyspie przeżyliśmy. Mamy w tym ponad 2500 lat doświadczenia! Badania archeologiczne potwierdzają istnienie osady rybackiej na Półwyspie (a wtedy jeszcze Wyspie) już 500 lat p.n.e. Około 1 km na południowy wschód od dzisiejszej Jastarni (inaczej mówiąc pomiędzy dzisiejszą Jastarnią a Juratą) odkryto dwa cmentarzyska urnowe z wczesnej epoki żelaza. A co! Ma się to doświadczenie! W końcu ponad 2,5 tysiąca sezonów za nami...;-) Donos z dnia
20-01-2016, a dokładniej z godziny 08:44
| Za oknem szaro i buro, temperatury dziś znów wskoczą na dodatnia stronę zera i będą się wokół niego kręciły przez najbliższe dni - w nocy nieco poniżej, w dzień troszkę powyżej, czyli nic ciekawego, sporo chmur, ale i sporo śniegu. Miejmy nadzieję, że nie topniejącego. Gdyby komuś taka aura źle wpływała na nerwy proponujemy w ramach ukojenia kilka wietrznie słonecznych fotek. Niektórym to pomaga... |
Donos z dnia
18-01-2016, a dokładniej z godziny 09:00
| W dalszym ciągu nie jest źle, czyli łagodny mrozek trzyma nas w swoich delikatnych okowach, poniedziałek ma być słoneczny, wtorek śnieżno-biały, ale niestety od środy odwilż i ten sielski obrazek może zmienić się w szaro bure błoto pośniegowe. No ale w weekend znów ma wrócić lekki mróz, więc ta zima jeszcze nie jest stracona... |
Donos z dnia
16-01-2016, a dokładniej z godziny 09:05
| Hu-hu-ha ta niby-zima nie jest taka zła! Troszkę nas przysypało, troszkę jeszcze przysypie, mrozu jest nie więcej niż -1C, ale to dobrze, bo więcej nie trzeba, żeby nie było pluchy i śniegowej brei, a przy okazji rachunki za ogrzewanie nie będą za duże. No i nos tak nie marznie na spacerze. Tak mogłoby być nawet parę tygodni! Zatoka by zmarzła na amen, to by się po lodzie polatało, albo i pojeździło! |
Donos z dnia
15-01-2016, a dokładniej z godziny 08:40 Dzisiaj pogodę w Polsce będzie kształtować niż EMMA z centrum nad Berlinem, który 'zaciąga' nad nasz piękny kraj dużą porcję chłodnego i wilgotnego powietrza. Ta wilgoć zmienia się z czasem w niemal każdy dostępny rodzaj opadu od mglistej mżawki na północy do opadów śniegu na wschodzie. Oczywiście w całym kraju będzie zachmurzenie całkowite do dużego, czyli słońca brak. Temperatury od -2C w legendarnych Suwałkach do +2C w nie mniej legendarnym Wrocławiu. Wiatr w północnej połowie kraju wschodni, na południu kraju południowo-zachodni, słaby. Ciśnienie będzie powoli spadać.
No i mamy zimę, a właściwie niby zimę, bo zrobiło się wprawdzie jakby bardziej biało, ale też raczej pluchowato niż zimowato, czyli mamy typową dla Półwyspu o tej porze roku sytuację, gdy w dzień jest nieco powyżej 0C, a w nocy poniżej. Do tego mgły i od czasu do czasu śnieg lub coś na jego podobieństwo. Właście można tu mówić bardziej o bardzo zimnej jesieni niż o mroźnie śnieżnej zimie. No ale jest co jest i w ten weekend się nie zmieni, bo tak wyglądać będą najbliższe dni. Poprawa, czyli 'uzimowienie' pogody dopiero po weekendzie , kiedy to i w dzień i w nocy spodziewamy się temperatur ujemnych do -4C i większej ilości słońca.
Niestety dzisiaj dużo wskazuje na to, że ten kolejny epizod zimowy szybko się skończy i jakoś tak za tydzień będzie już po zimie, czyli dodatnio. Pożyjemy zobaczymy, ale zdaje się, że od pluchy tej zimy nie uciekniemy na dłużej niż kilka dni. Może luty okaże się łaskawszy dla miłośników Białej Pani Zimy, a może prognozy się nie sprawdzą i będzie biało oraz mroźnie od tego poniedziałku do końca lutego. Jakby nie było na razie nie wygląda to wszystko niestety za dobrze, ale nie jest też źle. Da się przeżyć. Miłośnikom słońca, wiatru i fali pomagają wietrznie słoneczne fotki, a całej reszcie historie z mchu i paproci... Dziś w tym cyklu będzie znów o czasach dawnych. Tym razem polecamy artykuł z pierwszego powojennego numeru Dziennika Bałtyckiego (to lokalna Wybrzeżowa gazeta) z dnia 19 maja 1945r opisujący powojenną rzeczywistość naszego wąskiego paska piasku. "Mozolna i długa jest jazda na Hel. Wąska, piaszczysta droga z trudem pomieścić może dwa mijające się samochody. W ciągu tygodnia szły tędy wojska niemieckie. Porzucane koce, płaszcze, bagnety, plecaki znaczą całą trasę marszu odwrotowego Niemców z Helu aż po Wielką Wieś i dalej w stronę Pucka. Dopiero obecnie, gdy 140 tysięczna armia opuściła półwysep można się pokusić na zwiedzenie Helu. Pierwszy etap drogi wiedzie z Wielkiej Wsi (dziś Władysławowo) do Chałup. Po prawej stronie zatoka - białą pianą bryzgają fale w umocnienia przybrzeżne, w oddali widać Puck i sine kontury Gdyni. Na lewo cmentarzysko lasu. Pokotem leżą olbrzymie sosny, brzozy zgięte ku ziemi, poprzestrzelane młode świerczki sterczą żałośnie kikutami gałęzi. Zasieki z drutów kolczastych i rowy tworzyły tu graniczną linię między pozycjami wojsk sowieckich i niemieckich.
Nad brzegiem morza pas bunkrów. Droga jest tak wąska, że samochód niemalże ociera się o napisy: "Uwaga miny" - cały teren półwyspu jest silnie zaminowany. Trzy bataliony niemieckie pracowały przy zaminowywaniu Helu - obecnie saperzy stopniowo miny usuwają. Pośród zniszczonych drzew mogiły poległych, gdzieniegdzie niepochowane zwłoki żołnierzy, trupy końskie i dużo bezpańskich wałęsających się psów. W pobliżu Chałup mijamy pierwszy przekop, rów parometrowej szerokości, ciągnący się od morza do zatoki. W razie potrzeby woda, zalewając rowy miała odciąć półwysep od lądu. Przejeżdżamy obok wielkich składów amunicji. Ułożone warstwami leżą karabiny, naboje, pociski. W pośród wykarczowanego lasu stoją armaty. Wszędzie rozrzucone hełmy, manierki, bagnety. Z grozą zniszczenia niefrasobliwie kontrastują kolorowe leżaki i wygodne fotele, wystawione przed żelbetonowe bunkry.
Chałupy - wioska rybacka uległa całkowitemu zniszczeniu. W ruinach domów wiatr rozwiesza strzępki sieci rybackich, wśród zgliszczy różowieje kwitnąca jabłonka, a zapach spalenizny miesza się z wonią wiosennej zieleni. W drodze do Kuźnic mijamy zapory, rowy przeciwtankowe, których przedłużenie stanowią lokomotywy wpierające się długim szeregiem w morze. W Jastarni zaczyna już powoli budzić się życie. Urzęduje wójt, widać milicjantów. Na schodkach domów przysiadły szare grupki cywilów z tłumoczkami, wózkami - to niemiecka ludność cywilna, którą w ilości 25 tysięcy ewakuowano z Helu. Oprócz ludności niemieckiej idą również jeńcy z obozu helskiego, do którego Niemcy zwieźli ludzi z obozów w północnych Niemczech.[...]"
Najbardziej intrygujące w tym opisie są te "lokomotywy wpierające się długim szeregiem w morze" oraz przekop. Otóż okazuje się, że w 1945 roku pomiędzy Chałupami a Kuźnicą Niemcy zrobili przekop Półwyspu - rów parometrowej szerokości, ciągnący się od morza do zatoki w miejscu wybuchu głowic torpedowych w 1939r. Na tym odcinku zrobiono też zaporę przeciwczołgową, której przedłużenie stanowiły poprzecznie ustawione lokomotywy wchodzące w morze. Niemcy zbudowali 5 takich barykad z parowozów po obu stronach półwyspu helskiego w okolicy Chałup i Kuźnicy. Były dwie barykady od strony otwartego morza oraz trzy od strony Zatoki Puckiej. Aby umieścić tam lokomotywy zbudowano prowizoryczne tory po których zepchnięto je do wody. Po wojnie lokomotywy z barykad od strony zatoki wyciągnięto i przywrócono do ruchu. Barykady od strony pełnego morza bliżej Kuźnicy wysadzono, natomiast ta bliżej Chałup nie została usunięta. Działające na nią fale morskie, sztormy i nieustannie przesuwająca się linia brzegowa, powodowały stopniowe zapadanie się barykady w piach. W latach 60-tych widziano już tylko niewielki fragment wystających z nad wody lokomotyw. Obecnie nie widać już nic. Donos z dnia
12-01-2016, a dokładniej z godziny 08:39
| Nudzić to my się nie nudzimy. Najpierw mieliśmy mróz, potem odwilżową pluchę, a teraz znów od czwartku wraca mróz. Już nie tak duży jak ostatnio, bo tylko do -5C w nocy (ostatnio było 2 razy mroźniej). Pytanie jest takie, czy to już TA zima, czy kolejna przymiarka. Pożyjemy, zobaczymy, ale wydaje się, że taka najprawdziwsza, parotygodniowa mroźna i śnieżna zima o ile przyjdzie, to dopiero w lutym, bo na razie prognozy wskazują, że nadchodzący epizod zimowy ma się skończyć po około tygodniu. |
Donos z dnia
08-01-2016, a dokładniej z godziny 09:19 W pierwszy weekend Nowego 2016 Roku nasza piękna Polska znajdzie się w strefie ciepłego frontu niżu BRITTA znad Atlantyku, który dosłownie 'wymiecie' ujemne temperatury z zachodu na północny wschód kraju niosąc stosunkowo ciepłe i wilgotne powietrze polarno morskie. Ranek pochmurny w całym kraju. Od zachodu przesuwają się opady śniegu, miejscami przechodzącego w deszcz ze śniegiem, który będzie marznąć na zmarzniętym podłożu.
Temperatury ułożą się tradycyjnie, czyli od +2C we Wrocławiu do -6C w Suwałkach. Na wschodzie wiatr południowo-wschodni słaby, na zachodzie południowo-wschodni skręcający na południowo-zachodni umiarkowany, okresami dość silny. Ciśnienie będzie najpierw spadać, a w drugiej części dnia na południu i zachodzie zacznie rosnąć. Meteopaci już powinni sięgnąć po proszki od bólu głowy...
Było miło (czyli sucho, pogodnie i mroźnie), ale się skończyło i będzie pochmurno, cieplej i wilgotno. Juz dzisiaj po południu temperatura stanie się dodatnia, a z zachmurzonego nieba delikatnie sypnie najpierw śniegiem, potem mokrym śniegiem przechodzącym w śnieg z deszczem, a na koniec marznącym na podłożu deszczem. Brzmi niezbyt zachęcająco, a do tego gołoledź gwarantowana, więc naprawdę proszę uważać na drogach i chodnikach. Najlepiej przez ten weekend po prostu siedzieć w domu, bo jutro i pojutrze będzie podobnie. Niestety po weekendzie nie będzie lepiej, bo nadal na termometrach w dzień będzie dodatnio, a z zachmurzonego nieba będzie padać cos bardziej lub mniej mokrego przy akompaniamencie silnego wiatru.
Jak by nie było, na razie pogoda nie za bardzo zachęca do wyjścia z domu, więc pozostaje zanurkować. Można pod wodę, a można we wspomnienia, bo dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Przyjaciół Jastarni możemy zaprezentować Państwu kilka zdjęć z przedwojennego Półwyspu Helskiego. Być może w wirtualnym powrocie do tych lat słodkich, choć już dawno minionych oprócz poniższych fotografii pomoże również miejscami naprawdę zapierający dech w piersiach Ilustrowany Przewodnik Po Województwie Pomorskiem napisany przez starszego referenta dla spraw turystyki w Ministerstwie Robót Publicznych Pana Mieczysława Orłowicza i wydany we Lwowie w 1924 roku. Donos z dnia
06-01-2016, a dokładniej z godziny 14:34
| Jeszcze słonko świeci, jeszcze mróz mrozi, jeszcze z nieba nie pada, jeszcze jest zimowo i ślicznie, ale w weekend przestanie. Cieszmy się więc zimą póki jest, bo jak to co roku bywa, zima przyszła, ale zaraz pójdzie, żeby znów wrócić po jakimś czasie. Jakby to nie mogło być zadekretowane, że jak zima się zaczyna, to ma być zimno bez przerwy, a jak kończy to ciepło. Też bez przerwy! |
Donos z dnia
05-01-2016, a dokładniej z godziny 09:16
| Hu-hu-ha ta zima nie jest taka zła! Wprawdzie powoli zamarzamy (lód skuł Zalew Wiślany, a na Zatoce Puckiej sięga mniej więcej do linii Puck-Chałupy), ale jest sucho i pogodnie. Niestety mróz i ładna pogoda mają się wkrótce skończyć, więc czym prędzej trzeba się cieszyć z tego co mamy, bo wkrótce będzie już po ptakach, czyli po lodzie. Tak więc dokarmiajmy ptaki, bo im tez zimno... ;-) |
Donos z dnia
04-01-2016, a dokładniej z godziny 09:22
| Pierwszy poniedziałek Nowego 2016 Roku zaczyna się bardzo mroźnie (nad ranem było -10C), bardzo słonecznie i delikatnie wietrznie (SE 3 Bf). Przy brzegu Zatoki mamy już lód, ale to lód bardzo młody, cienki, nierówny i niebezpieczny. Jutro pogoda podobna, ale od środy mróz będzie słabł, a zachmurzenie rosło. W czwartek powinno lekko poprószyć śniegiem, więc zrobi się zimowo, ale w weekend zapowiada się odwilż i tak skończy się pierwszy atak zimy tej zimy. |
Donos z dnia
01-01-2016, a dokładniej z godziny 09:03 Ostatni dzień starego roku 2015 za nami, pierwszy dzień Nowego 2016 Roku przed nami, i tak wczoraj, tak i dziś, i przez najbliższe dni będzie dużo słońca, dużo wiatru z południowego wschodu i sporo stopni na minusie. Do tego nie będzie padać, czyli mamy i będziemy mieć bardzo ładną pogodę.
Jednym słowem jest DOBRZE, ale powinno być jeszcze lepiej, czyli proszę przyjąć życzenia kolejnego POGODNEGO roku oraz... ...oraz spełnienia marzeń, miłych niespodzianek losu, grona prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień, drogi usłanej różami, satysfakcji z pracy, genialnych pomysłów, niskich podatków, słodkiego, miłego życia, świeżości spojrzenia, głównej wygranej na loterii, najlepiej kumulacji, pozytywnej aury, pogody ducha, pomyślnych wiatrów, gorącej miłości, wygodnych butów, willi z basenem, eleganckiej limuzyny, samych zwycięstw, cudownych wakacji, szczęścia, pociechy z dzieci, punktualnych pociągów, świętego spokoju, jachtu, żadnych trosk, powodzenia u płci przeciwnej, wysokich lotów, rześkich poranków, pomyślności, trafnych decyzji, intuicji w interesach,prezentów od losu, dużego łóżka, pękatego portfela, szerokiej drogi, miłego szefa, prezentów moc, smacznego bigosu, jasności umysłu, niebanalnych wyzwań, miłych snów, pewności siebie, wielkiej fortuny, wielu uśmiechów, błyskotliwych ripost, romantycznych wieczorów, udanych łowów, pasjonującej pracy, szansy na sukces, dużo słodyczy, szampańskiej zabawy, mocnego dachu nad głowa, samych pozytywnych wibracji, pełni życia, wielu niezapomnianych chwil, słońca, olimpijskiej kondycji, pomyślności, jak najmniej zmartwień, wyjścia z każdej sytuacji, uwielbienia u podwładnych, pasma sukcesów, niezmiennie zielonego światła, czystego nieba, dwustu lat życia, końskiego zdrowia, sławy, manny z nieba, ciągle nowych rekordów, niskich kosztów, bezpiecznych lądowań, wielu ciekawych znajomości, wygranych przetargów, sumiennych dłużników, taaaakiej ryby, najwyższego miejsca na podium, dobrego fryzjera, radosnych świat,serca jak dzwon, pewnej ręki, komfortowych warunków, przyjemnych doznań, wielu wzruszeń, mocnej głowy, powodzenia, najwyższych odznaczeń, osiągnięcia wyznaczonych celów, pełnego sejfu, szczęścia w kartach, sprzyjającej pogody, dobrych zbiorów, kolorowych chwil, twórczego podejścia do pracy, połamania pióra, góry pieniędzy, smacznego jajka, mnóstwa prezentów, udanych negocjacji, serdecznych przyjaciół, grzecznych dzieci, udanych wakacji, większości w parlamencie, miłego wypoczynku, wesołego towarzystwa, dobrego apetytu, szczęśliwej podroży, złotej jesieni, poczucia humoru, anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń, wiecznej młodości, licznego potomstwa, niewieszającego się komputera, sławy i chwały, lekkości bytu, pokojowego rozwiązania wszystkich konfliktów, szybkiego rozwoju gospodarczego, hojnych sponsorów, korzystnego układu gwiazd, miłosnych uniesień, czytelnych instrukcji, cichych wielbicieli/lek, mistrzowskich zagrań, dobrej nocy, wielkiej przygody, słodkich snów, wystrzałowej zabawy sylwestrowej, zgranej ekipy, pomyślności na nowej drodze życia, pociechy z pociechy, lojalnych współpracowników, bujnej wyobraźni, interesujących przeżyć, rodzinnej atmosfery, pomyślnych wieści, radości życia, dobrego serca, pełnego szkła, suto zastawionego stołu, złotej rybki, zimnego piwa, zasięgu w każdym miejscu, gry fair play, nieomylnych decyzji, miejsca w historii, głównych ról, kreatywności, podroży dookoła świata, udanych szkoleń, efektywnych poszukiwań, pakietu kontrolnego, bogatej kolekcji, dużo wolnego czasu, beztroskiego życia, dobrej passy, celnych strzałów, trafnych wyborów, prestiżowych nagród, spokoju ducha, oddechu od codzienności, samych szóstek w szkole, godnych przeciwników, szczerych komplementów, wszelkiej pomyślności, codziennych atrakcji, świetlanej przyszłości, korzystnego horoskopu, zdjęcia na okładce, miłych sąsiadów, wiary w sukces, mocy zawsze z Wami, wielu alternatyw, tolerancji, własnego odrzutowca, gorączki sobotniej nocy, piwniczki pełnej wina, silnej woli, wyrozumiałego spowiednika, zamku w nad Loarą, ambitnych planów, kilku odkryć i kilku wynalazków, owacji na stojąco, zniewalającego uśmiechu, szczęśliwego trafu, płomiennych uczuć, pomocnej dłoni, niezawodnej pamięci, nieprzemijającej urody, asa w rękawie, sprawnych hamulców, dużo nadzienia w pączku, strumieni szampana, kominka, rozbicia banku, recepty na szczęście, zabawy do białego rana, odwagi cywilnej, dobrej prasy, ptasiego mleczka, przygód z happy endem, długich wakacji, dużo rodzynek w cieście, zmysłowych nocy, gwiazdki z nieba, wiernego psiaka, celnego oka, sportowego wozu, różowych okularów, ruchu w interesie, stabilnej waluty, zgrabnej figury, siły perswazji, zdolności nadprzyrodzonych, ostatniego słowa, dobrego smaku, własnego sposobu na życie, w zdrowym ciele - zdrowego ducha, właściwych wniosków, widoków na przyszłość, podzielnej uwagi, czterolistnej koniczyny i stale rosnącego konta bankowego... To tak z grubsza byłoby na tyle. Resztę proszę życzyć sobie samemu...;-) Donos z dnia
01-01-2016, a dokładniej z godziny 08:58 Nowy Rok, nowy miesiąc, nowe wiadomości. Donosy z poprzednich miesięcy i lat znajdziecie Państwo w naszym przepastnym ARCHIWUM.
=======================================================
Donosy z poprzednich miesięcy znajdziecie Państwo w naszym Archiwum.
Jeśli jakakolwiek fotografia z "Donosów" jest z Twoim udziałem, a z jakichkolwiek powodów jest Ci to nie rękę, napisz na adres info@augustyna.pl. Zdjęcie zostanie natychmiast usunięte z sieci i innych nośników. Tutaj natomiast znajdziecie pozostałe zasady wykorzystania naszych zdjęć.
Początek strony
Strona główna
|