OW AUGUSTYNA - Jastarnia |
Willa AUGUSTYNA - Jastarnia |
OW ŻEGLARZ - Jastrzębia Góra
Rezerwacja |
Cennik |
Dojazd |
O Półwyspie |
O nas |
Sznurki |
Teneryfa |
Księga Gości
Widok na morze |
Pogoda |
FAQ |
DVD |
FotoGaleria |
Donosy |
Pomoc |
Kontakt
***** Donosy prosto z plaży w Jastarni *****
Donosy pochodzą z plaży przed OW Augustyna w Jastarni.
Wiadomości z poprzednich lat znajdziecie w archiwum.
Donosy sponsoruje Apartament La Perla w El Medano.
Donos z dnia
15-01-2005, a dokładniej z godziny 20:52 Po ładnej sobocie nastąpił ładny wieczór i... niestety musimy Państwa bardzo przeprosić, ale z powodu "konserwacji nadajnika" nasz serwis "Donosy z plaży" niestety nie będzie uaktualniany aż do dnia 10.02.2005r. W tym czasie równiez nie będziemy mogli odpowiadać na Państwa listy, ale jak tylko konserwacja się skończy oczywiście na wszystkie wyczerpująco i sumiennie odpowiemy. Pokornie prosimy o wyrozumiałość. Jednak, żeby tak zupełnie Państwa nie pozbawiać kontaktu z Półwyspiem Helskim i Jastarnią, proponujemy działajacy bez przerwy nasz pogodny serwis pogodowy oraz widok na Zatokę Pucką z naszej internetowej kamerki lub ponad 7.000 fotografii z naszego regionu. Wystarczy kliknąć w dowolny odnośnik poniżej i już jesteście Państwo na Półwyspie. I za każdym razem gdzie indziej...;-) Jastarnia, OW Augustyna i Zatoka Pucka Jastarnia i Willa Augustyna Jastrzębia Góra i OW Żeglarz Kilka wybranych ujęć z webkamery Historia pewnego przedpołudnia Historia pewnego zachodu słońca Zachody, zachody, zachody... Wschody, wschody, wschody... Panorama Jastarni Ogrody Półwyspu Helskiego Trąba powietrzna w Jastarni 14-09-2002r. Trąba powietrzna w Jastarni 10-08-2003r. Zaćmienie Słońca - Jastarnia 31.05.2003 Zdjęcia z Jastarni 08/2001-01/2002r. Zdjęcia z Jastarni 01/2002-05/2002r. Zdjęcia z Jastarni 05/2002-09/2002r. Zdjęcia z Jastarni 09/2002-12/2002 Zdjęcia z Jastarni 01/2003-06/2003 Zdjęcia z Jastarni 06/2003-11/2003 Zdjęcia z Jastarni 11/2003-04/2004 Zdjęcia z Jastarni 05/2004-09/2004 Zdjęcia z Jastarni 09/2004-dziś Foto misz-masz z Półwyspu cz.1 Foto misz-masz z Półwyspu cz.2 Foto Schowek Półwyspu Helskiego Tapety na pulpit Historia pewnego wieczoru... Historia pewnego popołudnia w Jastarni Filmy z Jastarni i okolic Galerie wczasowiczów i nie tylko... Kite Surf Trophy Jurata 2002 Kitesurfing - Jastarnia 29-09-2002r. Kitesurfing - Jastarnia 27-07-2003r. Kitesurfing to jest to ! Żagiel Sailloft Caniibal Freestyle 7,2 m2 Windsurfing na różne sposoby Jak młody człowiek windsurfingu się uczył... Windsurfing - Sopot 07-10-2002r. Windsurfing - Jastarnia - 17.10.2004 Windsurfing - Jastarnia - 14.10.2004 Windsurfing - Speed - 08.10.2004 Windsurfing - FreeStyle - 21.09.2004 Windsurfing - FreeStyle - 19.09.2004 Windsurfing - FreeStyle - 18.09.2004 Windsurfing - FreeStyle - 16.09.2004 Windsurfing - Wave Jurata 08.09.2004 Rodzinny Freestyle 23.08.2004 Windsurfing - Freestyle 22.08.2004 Windsurfing - Jastarnia 20.08.2004 Kitesurfing - Puchar Polski - 14.08.2004 Kitesurfing - Puchar Polski - 26.06.2004 Windsurfing - Wave - Karwia 16-06-2004 Windsurfing - Freestyle - Chalupy 2004 Windsurfing - Freestyle - Kevin Mevissen Windsurfing - Freestyle - Tonky Frans Windsurfing - Freestyle - Kuba Kosmowski Windsurfing - Wave - Karwia 20-05-2004 Windsurfing - Pierwszy Dzień Wiosny 2004 Windsurfing i kitesurfing - Egipt 2004 Windsurfing i kitesurfing - Egipt 2004 część II Podstawowe manewry windsurfingowe Icesurfing, czyli windsurfing na lodzie Windsurfing - Kitesurfing - Lato 2003 Windsurfing - Wave - Karwia 11-10-2003r. Windsurfing - Speed - Rewa 11-10-2003r. Kitesurfing - King of the Air 21.09.2003 Windsurfing - Pan Michał Windsurfing - Wave - Karwia 27.08.2003 Windsurfing - Vulcano - Jastarnia 15.08.2003 Windsurfing i kitesurfing to jest to ! Windsurfing to jest to ! Mistrzostwa Polski Formuła Windsurfing 2001 Mistrzostwa Polski Formuła Windsurfing 2002 Mistrzostwa Polski Formuła Windsurfing 2003 Zawody windsurfingowe SPEED - Rewa 2001 Windsurfing przy 8 B - Rewa 01-11-2001r. Windsurfing przy 6 B - Hel 03-11-2001r. Donos z dnia
14-01-2005, a dokładniej z godziny 20:07 Wspominany wcześniej wyż działa bardzo dobrze. Wiatr cichnie, ciśnienie rośnie, dzień był pogodny, a wieczór też niczego sobie. Jutro jeszcze ładniej, choć chłodniej. Donos z dnia
14-01-2005, a dokładniej z godziny 07:17 O względy naszego pięknego kraju zabiegają dziś niż znad Morza Białego i wyż ciągnący się od Norwegii przez Niemcy i Francję aż po Hiszpanię. Wyż po lewej, niż po prawej i już mamy tzw. baryczną pompę chłodu, ponieważ te dwa układy kręcąc się niczym dwa ogromneKola zębate (wyż zgodnie, a niż niezgodnie z ruchem wskazówek zegara) zasysają niczym pompa właśnie nad Polskę chłodne powietrze z północy. Jednak z czasem niż odejdzie dalej na wschód i zaniknie, a polskimi sprawami na ten weekend zajmie się wyż. Ciśnienie będzie szybko rosło, pojawią się liczne przejaśnienia i rozpogodzenia, a wraz z nimi mróz. Niestety w przyszłym tygodniu znów wrócą niże i znana już nam szaro-bura jesienio-wiosna.Póki co, po zeszłotygodniowych ekscesach czas na nieco spokojniejszy weekend i w końcu na odrobinę zimy. No może zimy to za dużo powiedziane, bo na Półwyspie nie będzie śniegu, tylko poranny niedzielny przymrozek, ale dobre i to. Trochę mrozu i dużo słońca to kusząca alternatywa po tygodniach chmur i wiatru urywającego głowę. Niestety od wtorku znów powrócą silne zachodnie wiatry, wyraźnie dodatnie temperaturyi szaro-bure niebo, czyli jesienio-wiosna w pełni. A kiedy zima? Może w lutym, a może wcale... nikt tego nie wie, bo jak wiadomo jedyne co można w pogodzie na 100% przewidzieć to fakt, że w pogodzie nic nie można na 100% przewidzieć...;-) Donos z dnia
13-01-2005, a dokładniej z godziny 08:47 Trzeba przyznać, że czwartek choć już nie tak gorący jak dni poprzednie (jest "tylko" +5C), to jest jednak bardziej pogodny i przynajmniej na razie nie zamierza tego zmieniać. A wszystko za sprawą wyżu z południowego zachodu, który rozbudowuje się w naszym kierunku i stara się zabezpieczyć nam trochę słońca na weekend, a później nawet trochę zimy, bo mniej więcej od niedzieli do wtorku powinno być mroźno (-1C/-2C). Niestety lub dla niektórych "stety" na śnieg nie ma co liczyć, zresztą od środy znów wróci jesienio-wiosna, która chyba powoli zastępuje najwyraźniej już przestarzałą i niemodną zimę. Jenak nie wszyscy w Europie są pod wpływem... wyżu. Północ Starego Kontynentu (Szkocja, Norwegia) sa pod wpływem... niżu i to naprawdę potężnego niżu (imię jego GERO), przy którym nasz niedzielny gość, który pozbawił w naszym regionie 10 tysięcy ludzi prądu, nie wydaje się wcale taki groźny. Dość zauważyć, że na przykład taka latarnia Sule Skerry na północy Szkocji zanotowała wczoraj wiatr wiejący z prędkością 100 węzłów, czyli ponad 180 km/h! A przecież wiatr, który ostatnio szalał na Półwyspie, osiągał w porywach "tylko" 100 km/h! Po prostu niesamowite! Donos z dnia
11-01-2005, a dokładniej z godziny 15:04 Jedyne co jest przewidywalne w pogodzie to fakt, że jest ona nieprzewidywalna. I tak: wczoraj wydawało się, że dziś się rozpogodzi, dziś rano zaś nic na to nie wskazywało, ale po południu na przekór wszystkiemu rozpogodziło się i mogliśmy podziwiać perlącą się wodę w promieniach zachodzącego słońca. Ciekawe co będzie jutro? Donos z dnia
11-01-2005, a dokładniej z godziny 07:36 Tak się teraz z tą pogodą porobiło, że noce są cieplejsze od dni. Dziś w nocy było w Jastarni ponad +12C, a teraz już "tylko" +8C ("tylko" jest w cudzysłowiu, bo przecież styczeń mamy!). Niestety z planowanych na dziś rozpogodzeń chyba nic nie wyjdzie i przyjdzie nam przeżyć kolejny ciepły styczniowy dzień bez słońca, ale i omal bez wiatru, bo przecież na te marne 4 Beauforty prawie nikt nie zwraca uwagi po ostatnim sztormie. Donos z dnia
10-01-2005, a dokładniej z godziny 09:06 Poniedziałek jak to poniedziałek - najpiękniejszy nie jest, ale da się (czyt. trzeba) go przeżyć, szczególnie że wieje już tylko marne 4-5 Bf, więc ani głowy, ani dachu nie urywa i da się chodzić po ulicach "bez trzymanki" tzn. chwytania się tzw. stałych elementów infrastruktury miejskiej. Poza tym jest pochmurno i stosunkowo ciepło (+6C), a po weekendowych ekscesach pozostały miłe wspomienia. Jutro zaś wiatr osłabnie jeszcze bardziej, przestanie mżyć i chyba choć trochę zaświeci słoneczko. No, po prostu miodzio...;-) Donos z dnia
09-01-2005, a dokładniej z godziny 10:54 Bardzo mocno wieje wiatr, wieje i wieje, i końca tego wiania nie widać. W porywach wiatr dochodzi do prawie 100 km/h! Stosunkowo spokojna zazwyczaj zatoka zaczyna przypominać pełne morze (w tle stawa Kaszyca leżąca około 1 km na południe od Jastarni). Coraz więcej też wiadomo o skutkach tej wichury. Jak podaje Informacyjna Agencja Radiowa IAR bez prądu na Pomorzu jest już około 10,5 tysiąca odbiorców. Najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach wejherowskim i puckim. Nieczynnych z powodu wichury jest tam 800 stacji transformatorowym. W pólnocnej Europie również tysiące domów jest bez prądu, ruch na trasach samochodowych i kolejowych został w wielu miejscach wstrzymany... Donos z dnia
09-01-2005, a dokładniej z godziny 08:56 Wiało, wieje i będzie wiało! I to jak wieje! Niż nazwany przez niemieckich synoptyków imieniem ERWIN (ciśnienie w centrum 960 hPa, czyli bardzo, ale to bardzo małe) przewala się przez Europę i sieje postrach. A naprawdę jest się czego bać. W naszym rejonie zanotowano nastepujące maksymalne porywy wiatru: - Łeba 112 km/h; - Puck 97 km/h; - Hel 97 km/h; - Władysławowo 95 km/h; - Ustka 94 km/h; --------------- - Niemcy 136 km/h; - Dania 135 km/h; - Estonia 112 km/h; - Norwegia 117 km/h; - Łotwa 108 km/h; - Litwa 101 km/h; - Szwecja 85 km/h.
Donos z dnia
08-01-2005, a dokładniej z godziny 21:39 Jeszcze niedawno brakowało wiatru windsurferom, a teraz z godziny na godzinę wiatr rośnie i już mamy teraz w Jastarni regularne 8 stopni w skali Beaufort'a, porywy do 10 Bf oraz tendecję rosnącą! To już naprawdę nie są żarty. Wiatr wyje i gwiżdże w wywietrznikach, wszystko wokół się kolebie, szyby dosłownie wyginają się w oknach pod naporem wiatru... Donos z dnia
08-01-2005, a dokładniej z godziny 20:06 Sobota była pochmurna, ciepła i pomimo pewnych braków wiatrowych bardzo windsurfingowa. Wystarczy obejrzeć ten krótki filmik, żeby się o tym naocznie przekonać. Jak widać Polska to wprawdzie nie Kalifornia, ale pływać w styczniu się da! Donos z dnia
07-01-2005, a dokładniej z godziny 08:47 Polska jest pod wpływem olbrzymiego niżu skandynawskiego, w ciepłym (a biorąc pod uwagę, że mamy styczeń, to trzeba napisać, że bardzo ciepłym) i wilgotnym powietrzu atlantyckim, którego strumień wartko płynie do nas z zachodu razem z cala masa przeróżnej maści towaru taniejącego wraz z upadającym kursem euro. Ciekawe, czy jak zrobi się w końcu zima (związana z napływem powietrza ze wschodu), to euro się wzmocni i nastąpi odwrócenie kierunku przepływutowaru na zachód (export zacznie być bardziej opłacalny niż import)? No..., to już jest chyba jednak pytanie do uczonych amerykańskich dawniej zwanych radzieckimi, więc powróćmy do pogody na naszym wąskim pasku piasku. Po kolejnym wietrznym tygodniu mamy kolejny wietrzny weekend. Właściwie to nic specjalnego, bo przecież wiało, wieje i wiać będzie, i końca tego wiania nie widać. Nie widać też końcatej jesieni, czyli inaczej mówiąc, początku zimy. Uczeni amerykańscy (ci sami co powyżej, czyli zwani dawiej radzieckimi) przewidywali na styczeń w Polsce +20C. Będzie połowa z tego albo inaczej mówiąc 50%, czyli +10C, więc trzeba im (tym uczonym) przyznać, że ich prognoza wpisała się znakomicie w lansowana tu od dawna tzw. "Teorie 50%", która głosi, że bez względu na to kto i na jakiej podstawie prognozuje (synoptyk, góral, komputer czy ciocia Jadzia), to każda prognoza ma dokładnie 50% szans na sprawdzenie się: albo się sprawdzi, albo nie...;-) Są też inne wytłumaczenia tej wiosny w zimie i to już nie amerykańsko-radzieckie, ale jak najbardziej polskie. Otóż, jak wiadomo, w naszym narodzie jest przecież silne poczuciesprawiedliwości.. A a że Kaszubi nie mieli ładnego lipca, to Górale nie mogą żadną miarą mieć ładnego stycznia. Sprawiedliwości dzieje się zadość, wiec nic się nie przejmujmy, tylko... na wodę ruszajmy, bo warunki sprzyjają! Donos z dnia
05-01-2005, a dokładniej z godziny 08:36 Środowy poranek nastraja optymistycznie - tuż przed wschodem słońca niebo wyglądało zachęcająco. Wprawdzie wiatr nadal chce urwać głowę (W 6-7 Bf), ale ze słoneczkiem jakoś łatwiej go strawić. A wiać będzie, i będzie, i będzie... i końca tego wiania nie widać. Donos z dnia
05-01-2005, a dokładniej z godziny 08:30 Nowy Rok - Nowe Ceny. To znaczy może i Rok jest Nowy, ale Nowe Ceny usług w naszych ośrodkach są jak najbardziej Stare, czyli nic się nie zmieniły i są takie same jak w zeszłym roku, a biorąc pod uwagę inflację można wręcz powiedzieć, że zmalały! Donos z dnia
04-01-2005, a dokładniej z godziny 15:13 Za oknem szaro, buro i ponuro, pada deszcz, wieje wiatr itp. itd. Podobno jutro ma się rozpogodzić, ale póki co dla poprawienia humoru dzięki niezwykłej wprost uprzejmości Pana Muzyka proponujemy kilka kolejnych zdjęć z ciepłego kraju. Zawsze to trochę cieplej się człowiekowi robi...;-) Donos z dnia
03-01-2005, a dokładniej z godziny 11:04 Pierwszy poniedziałek w Nowym Roku prezetuje się zupełnie przyzwoicie. Jest stosunkowo ciepło (+5C) i słonecznie, a do życia popycha nas zachodni wiatr z siłą 6 stopni w skali Beaufort'a. Nie jest źle! Donos z dnia
02-01-2005, a dokładniej z godziny 15:38 Drugi dzień Nowego 2005 Roku niestety nie był słoneczny, choć wieczorem zdarzyło się nam tak zwane przejaśnienie. Był za to bardzo wietrzny i jak się okazuje ten fakt jest dla wielu ważniejszy niż wszystkie inne parametry pogodowe. Tak, tak! Choć trudno w to uwierzyć, to pomimo zimna i szaro-burej aury na Półwyspie znalazło się kilku odważnych, którzy najzwyczajniej w świecie zeszli na wodę i zaczęli pływać. A o tym jak pływali, można przekonać się oglądając zdjęcia w naszej styczniowo-windsurfingowej FotoGalerii. Donos z dnia
01-01-2005, a dokładniej z godziny 23:21 Przez cały dzień słoneczko próbowało przebić się nad Jastarnią przez chmury, ale niestety bez większych efektów. Dopiero wieczór przyniósł bezchmurne niebo, ale wtedy zamiast słoneczka dostaliśmy księżyc. Dobre i to! Donos z dnia
01-01-2005, a dokładniej z godziny 11:02 Świat według Nowego 2005 Roku nie wygląda zbyt pięknie, ale jest przynajmniej ciepło (+5C), nie pada deszcz, nie wieje zbyt mocno wiatr i wszystko (łącznie z głową) wydaje się być z grubsza na tym samym miejscu co w Starym 2004 Roku, a to już jest coś. Nawet jeśli małe "coś", to jednak "coś" i tego trzeba się trzymać. A trzymać trzeba się mocno, bo przed nami prawdziwie atomowy tydzień, a może i dwa! Zachodni wiatr o sile 6-8 Bf (w porywach 9 Bf) nie zamierza nam odpuścić chyba żadnego dnia aż do połowy stycznia. Oj, będzie się działo!
=======================================================
Donosy z poprzednich miesięcy znajdziecie Państwo w naszym Archiwum.
Jeśli jakakolwiek fotografia z "Donosów" jest z Twoim udziałem, a z jakichkolwiek powodów jest Ci to nie rękę, napisz na adres info@augustyna.pl. Zdjęcie zostanie natychmiast usunięte z sieci i innych nośników. Tutaj natomiast znajdziecie pozostałe zasady wykorzystania naszych zdjęć.
Początek strony
Strona główna
|